ddzini

wiec  naprawde nie wiem co ja tu robie

po to tu pisze by se popatrzec na to puzniej

nie wiem

ciekawe ile rzeczy i czasu potrzeba aby czlowiek poczul taka potrzebe- napisania czegos w pamietniku, o ile to mozna takowym nazwac

wiem jedno i dlatego tu jestem

mam trefne i dziwne dni ostatnimi czasy

czuje sie jakbym wracal do przeszlosci do siebie sprzed paru lat

a niesadze zeby to bylo dobre

a wszystko to przez kobiete i milosc do niej

klaszyczny miszmaż

sie kochamy a nierozumiemy

a przynajmniej  ja sie czuje niezrozumiany,  hmmm no niezrozumiany to jest dobre okreslenie

i dlatego powolutku czuje jak w me serce wkrada sie pustka uciszenie  wszechswiat

kazdy to inaczej okresla a czesto jest podobnie naczy odczucia sa podobne

dobra bo sie rozpisalem ze ho ho

narazie sobie podaruje

to i tak bardzo duze wyzwanie cos opisywac nie w glowie a na (no wlasnie , przeciez nie na papier)klawiature:P:P:P